
Przed kilkoma miesiącami aktywiści z Jeżyc wykonali mural ekologiczny, który teraz stal się miejscem spotkań i pewnej wymiany myśli.

Grupa entuzjastów muzyki etnicznej wydobyła z siebie kulturalny hałas przy dźwiękach sekcji dętej Bandu Michała Szóstka (Jerzy Konopa saksofon, Jacek Kaniewski trąbka i Remigiusz Kosmalski puzon) w rytmie utworu Jana Pietrzaka Pamiętajcie o ogrodach.

To z jego inicjatywy rozpoczęła się akcja “Rozśpiewanie Młodzieży”. Po przyjściu sekcji dętej i melomanów spod muralu ekologicznego Ryszard Malecki zagrał przed wejściem do Prochowni na harmonice ustnej utwór Sen o Poznaniu. Potem pojawili się na scenie Karol Wybrebski i Krzysztof Wodniczak, zapowiedzieli koncert Etno Eko Fest, o wieloznacznym charakterze.

Grupa Szóstka rozpoczęła swój występ akompaniując Jerzemu Konopie grającemu na trąbce instrumentalną wersję utworu “Cisza”. Dlaczego cisza jest ekologiczna wyjaśnił profesor Andrzej Brzeg z Wydziału Biologii UAM w Poznaniu. Prowadzący koncert zaprosił na estradę Annę Hetmańska, ( 1/2 duetu Anna Dominik) która zaśpiewała trzy utwory m.in. “Tyle słońca w całym mieście”.

Ponownie pojawił się Krzysztof Wodniczak i przytoczył swoją recenzję sprzed 22 lat dotyczącą płyty Czesława Niemena “Terra Deflorata”. Po tej wypowiedzi Wojciech Wardejn recytował słowa tego utworu, a Michał Szóstek na organach Hammonda dobrał odpowiednie dźwięki, aby nadać występowi improwizowany charakter.

Później nastąpiły oklaski i zapowiedź , że wykładowa akademicki z wydziału biologii UAM stworzył własny, autorski program i go nam przekazał. To Andrzej Brzeg zaśpiewał cztery utwory, do których napisał oryginalną muzykę i słowa. Następnie padła kolejna zapowiedz: Duet gitarowo – wokalny Janusz Musielak, Wojtek Wino Winiarski wykonał cztery utwory kompozycje Krzysztofa Klenczona i toruńskiej grupy Bez Jacka.

Ponownie na estradzie pojawiła się Małgorzata Głowacka i w tym bloku zaśpiewała m.in. “Czterdzieści kasztanów” i “Deszcz”, a Szóstek Band zagrał “Wiosnę” Andrzeja Zielińskiego i “Wspaniały świat” znany z interpretacji Louisa Armstronga (What a wonderful world, Sumertime / lato / Earth song / Michael Jackson /).

Pozostało jeszcze podziękowanie i zaproszenie na małe co nieco oraz za miesiąc na “Muzyczne Zaduszki”.