Ponad 600 metrów długości i 4 metry wysokości ma nowy ekran akustyczny zbudowany wzdłuż ulicy Bolesława Krzywoustego, na odcinku od ronda Rataje do estakady Katowickiej – informują Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Ekran oddziela ulicę o dużym natężeniu ruchu od zabudowy wielorodzinnej, gdzie hałas stanowi problem od wielu lat, a w miarę przybywania samochodów – w mieście, ale i jadących tranzytem – sukcesywnie się zwiększa.
– Inwestycja była realizowana od września po stronie osiedli Jagiellońskiego i Oświecenia. Dzięki ekranowi na tych osiedlach zrobiło się znacznie ciszej, ponieważ zmniejszył się hałas docierający tam z ruchliwej ul. Krzywoustego – zapewnia Justyna Litka, prezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
– Roboty budowlano-montażowe już się zakończyły, trwają prace porządkowe i będziemy przystępować do procedury odbiorowej – dodaje.
Ekran, który jest przedłużeniem tego zamontowanego wzdłuż estakady Katowickiej, jest częściowo nieprzeźroczysty. Elementy konstrukcyjne zostały wykonane w kolorach naturalnych materiałów, a wypełnienia w odcieniach szarości. Jego kolorystykę dobrano w taki sposób, by była spójna z istniejącym otoczeniem – zapewniają PIM. Warto dodać, że szarość to kolor promowany intensywnie przez plastyka miejskiego.
Niestety, o ile idea izolacji akustycznej jest słuszna, o tyle ekran przypomina w dużej mierze więziennym mur, a to niezbyt dobre skojarzenie. Elementy przeźroczyste umieszczono bardzo wysoko, toteż są wprawdzie odporne na wybijanie, za to zamiast mijanych osiedli, widzimy szarą ścianę. Wkrótce zapewne pokryją ją bazgroły “artystów” spod znaku puszki sprayu, estetycznie wątpliwe, jak niemal wszędzie indziej w Poznaniu.
Materiały nieprzezroczyste są wprawdzie tańsze i bardziej odporne na wandali, nie są jednak przyjazne dla otoczenia, zwłaszcza wszechobecne w Poznaniu odcienie depresyjnej szarości. Mamy kolejny przykład tego, jak samochód nieprzyjaźnie ingeruje w miejskie środowisko.
mik
Zobacz galerię zdjęć:
fot. Poznańskie Inwestycje Miejskie