Od kilku lat stan powietrza w Poznaniu jest monitorowany także przy użyciu drona. Specjalistyczny sprzęt pomaga strażnikom miejskim w namierzeniu osób, które palą w piecach złej jakości paliwem, czym zatruwają środowisko. Po wiosenno-letniej przerwie obloty zostały wznowione. Wykryto również pierwsze w tym sezonie nieprawidłowości.
Początkowo działania przy użyciu drona realizowane były w ramach zwycięskich projektów Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego pn. “Skończmy ze smogiem w Poznaniu”.
W ubiegłym roku – ze względu na pozytywny odbiór społeczny – Miasto zdecydowało o kontynuowaniu akcji. Będzie ona trwała co najmniej do 2022 r. Badania odbywają się w okresach jesienno-zimowych, kiedy to mieszkańcy intensywnie ogrzewają swoje domy.
Tak jak w poprzednich edycjach akcji, dron będzie można zobaczyć na terenie całego miasta – ze szczególnym uwzględnieniem tych dzielnic, gdzie występuje najwięcej interwencji związanych ze spalaniem w systemach grzewczych. Akcja jest realizowana głównie w godzinach późno popołudniowych i wieczornych.
Jesienno-zimowe obloty rozpoczęły się 20 września i potrwają do wiosny. Od tego czasu (do 11 października) wykonano łącznie 12 sesji pomiarowych, m.in. na Jeżycach, os. Maltańskim, Miłostowie, os. Kwiatowym i Szczepankowie. Dron spędził w powietrzu ok. 30 godzin. Przebadał obszar, na którym znajdowało się ponad 4 tysiące budynków. Szczegółowy pomiar przeprowadzono w 76 przypadkach, w 3 potwierdzono nieprawidłowości.
Głównymi celami projektu są zwrócenie uwagi mieszkańców na temat jakości powietrza oraz prewencja. Dron pomaga w skuteczniejszym wykrywaniu przypadków łamania prawa i karaniu osób zatruwających środowisko.
Jest narzędziem wspomagającym strażników miejskich, pozwalającym namierzyć domostwa, gdzie dochodzi do spalania materiałów niedozwolonych – zarówno odpadów, jak i opału niezgodnego z wymaganiami uchwały antysmogowej.
Kluczowe znaczenie ma kontrola funkcjonariuszy Straży Miejskiej na terenie nieruchomości i potwierdzenie faktu spalania materiałów niedozwolonych – w przypadku wątpliwości pobierane są próbki popiołu celem dokonania analizy laboratoryjnej.
Za spalanie odpadów w domowych paleniskach grożą poważne konsekwencje. Osoba, która w ten sposób łamie prawo, może być ukarana mandatem do 500 zł. Sprawa może też zostać skierowana do sądu.
Warto dodać, że projekt ma również wymiar edukacyjny. Jest realizowany także z myślą o kształtowaniu wśród mieszkańców odpowiednich postaw społecznych, czyli dbałości o środowisko, w tym jakość powietrza.
anka