piątek, 19 kwietnia

Kosztowne hobby Pana Prezydenta

Fot. Darek Preiss

Okazało się, że włodarze miasta już przesądzili – podczas dzisiejszego przekazania magistratowi przez wojewodę pływalni Olimpia z góry zapowiedziano, że zostanie zburzona i powstanie tam centrum sportów walki – oczko w głowie prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka.

Wiadomo, że sporty walki to hobby obecnie urzędującego prezydenta, tak, jak jego poprzednik umizgiwał się do kibiców piłkarskich.

Wojewoda, przekazując wart 12 milionów obiekt wypowiedział następujące słowa: Zdecydowałem o przekazaniu nieruchomości, która ma służyć wszystkim poznaniakom. Dlatego decyzję warunkuję po pierwsze zachowaniem ogólnodostępnego i sportowego charakteru tego miejsca, a po drugie konsultacjami społecznymi (co do zagospodarowania nieruchomości). Niech to będzie również sygnał dla samorządów, że współpraca może czynić wielkie i dobre rzeczy, a przede wszystkim wartościowe dla wszystkich mieszkańców Wielkopolski i Poznania.

Wkrótce wyprowadził go z błędu Jacek Jaśkowiak powiadając między innymi: – Cieszę się, że nasza współpraca owocuje dobrymi projektami dla mieszkanek i mieszkańców miasta. Dzięki temu porozumieniu powstanie kolejne atrakcyjne miejsce sportu i rekreacji, które może stać się kompleksową bazą dla przyszłych uczestników zawodów międzynarodowych, w tym Mistrzostw Świata, Europy oraz Igrzysk Olimpijskich.

De facto oznacza to, że, gdy odcedzić wypowiedź ze słownych ozdobników, chodzi -jak obawia się Rada Osiedla Grunwald Południe, na której terenie obiekt leży- nie o zaspokojenie potrzeb sportowych i rekreacyjnych szerokiej rzeszy mieszkańców, ale o bazę dla wysoko wyspecjalizowanych wyczynowców. Decyzje zapadały, jak to dotąd ma w Poznaniu długą tradycję, w zaciszu urzędniczych gabinetów. O jakichkolwiek konsultacjach społecznych można zapomnieć.

Radni osiedlowi nie składają broni: swoje stanowisko domagające się zachowania pływalni z początku tygodnia poparli ponad 100 zebranych podpisów. Zbiórka wciąż trwa.

Rada Osiedla zwraca uwagę, że plany budowy pływalni w Parku Kasprowicza do 2023 roku są nierealne – prace są zbyt mało zaawansowane, poza tym inwestycja związana jest z wycinką kilkudziesięciu starych drzew na osiedlu w dużej mierze ich pozbawionym – kolejny konflikt społeczny związany z realizacją tej inwestycji tyka więc niczym bomba zegarowa.

Trudno nie dostrzec, że przy Jacku Jaśkowiaku lobby sportów walki staje się tym, czym kibolskie było za rządów jego poprzednika.

Choć dzieją się rzeczy ciekawe – Jaśkowiak, od lat prezentujący się publicznie jako miłośnik boksu ostatnio postanowił nieco dointelektualizować swój wizerunek: zaprezentował się jako koneser szachów.

Darek Preiss

O stanowisku Rady Osiedla Grunwald – Południe w sprawie pływalni czytaj też tutaj:

[poll id=”24″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *