sobota, 20 kwietnia

Kordian – bohater i ofiara

fot. Magda Hueckel

Kordian w inscenizacji Teatru Polskiego to, poza wszystkim, doskonały przykład tego, jak za pomocą bardzo skromnych środków wyrazu jak i formy, można wyrazić prawdziwie wielką sztukę.

Kim jest dla mnie Kordian –bohaterem, czy może ofiarą? Cała sztuka była dla mnie próbą odpowiedzi na to pytanie.

fot. Magda Hueckel

Pierwsze próby odpowiedzi rożnych osób, w formie głosów słyszalnych z rożnych stron towarzyszyły widzom już przy wchodzeniu na salę.

Dalej widzowie zostali zasypani szalonym tańcem gestów, by nagle znaleźć się w środku romantycznej sceny w ogrodzie, rozmowy Laury z Kordianem zakończonej jego samobójstwem.

Po śmierci bohatera, leżącego na kształt ukrzyżowanego Chrystusa, pojawia się postać kobiety, która powoli odziera go z szat, i sama przywdziewa jego kostium. Następnie podobnie czynią kolejni Kordianie i Kordianki.

Artyści wciągają nas w analizę leżącego, zadają mnóstwo pytań, ale obiekt wymyka się naukowym opisom, oszukuje i szokuje zmysły.

W pewnym momencie niczym kukłę przebierają bohatera w papieskie szaty i sadzają na tronie. Sprawdzają co  zostaje w ludzkiej pamięci, jak przeszłość ma się do przyszłości.

fot. Magda Hueckel

Następnie aktorzy przenoszą nas na Mount Blanc, gdzie wspinają się, dysząc niczym alpiniści, by na szczycie spotkać… niedźwiedzia polarnego, który przeistacza się w postać ludzką – Winkelrieda.

Ważnym elementem spektaklu był dialog aktorów, różnych wcieleń Kordiana, z widownią – zwracali się oni bezpośrednio do widzów z fundamentalnym pytaniem: czy potraficie zachować się odważnie, i to w najróżniejszych, ekstremalnych ale i codziennych sytuacjach.

Pod koniec z kąta wyszedł, obecny tam od początku spektaklu Wiesław Zanowicz. Aktor wspomniał swoja przygodę z Kordianem którym był przed laty. Jego wspomnienia spinały swoistą klamrą całość.

Sama scenografia, ascetyczna w formie, wprost nawiązywała do poznańskiego Placu Adama Mickiewicza. Kontrastowała z nią niezwykle dynamiczna muzyka, wypełniająca przestrzeń bez reszty.

Ela Preiss


Kordian – Teatr Polski

obsada:
Alex Freiheit
Sonia Roszczuk
Kornelia Trawkowska
Magdalena Woleńska
Mariusz Adamski
Konrad Cichoń
Paweł Siwiak
Wiesław Zanowicz

Reżyseria Jakub Skrzywanek
Dramaturgia Daria Kubisiak
Scenografia i kostiumy Paula Grocholska
Muzyka Kamil Tuszyński
Choreografia Agnieszka Kryst
Reżyseria świateł Aleksandr Prowaliński
Asystent reżysera Marcin Starosta
Inspicjent Agnieszka Misiewicz
Produkcja Zuzanna Głowacka, Andrzej Szwaczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *