Na naszych oczach rośnie nowa tradycja, wydawania wspólnego kalendarza dla trzech wielkich religii korzeniami sięgających Abrahama – judaizmu, islamu i chrześcijaństwa. W tym roku kalendarz poświęcony został, jako głównemu tematowi, modlitwie.
Wspólny kalendarz to efekt wielu spotkań imama Youssefa Chadida, podrabina Szymona Zadumińskiego i księdza misjonarza oblata Marcina Wrzosa.
Dialog z tradycją
– Dialog chrześcijańsko – żydowski trwa w naszym mieście już kilkanaście lat – mówi ojciec Marcin Wrzos, koordynator projektu. – Od kilku lat trwa też dialog chrześcijańsko – muzułmański, a niedawno pojawił się i żydowsko – muzułmański. Spotykamy się z okazji świąt, w kościołach, synagodze i meczecie ale i w innych, zaskakujących miejscach. Owocem tych spotkań są przyjaźnie – podkreśla.
Pierwsze strony kalendarza zawierają opracowania na temat różnic rachuby czasu w trzech kulturach. Podczas, gdy w chrześcijaństwie czas mierzony jest według rachuby gregoriańskiej, od narodzin Chrystusa, w judaizmie od powstania świata, a w islamie – od daty ucieczki Mahometa z Mekki do Medyny.
Modlitwa przede wszystkim
Tegoroczny kalendarz poświęcony jest modlitwie. Modlitwie trzech religii, w powiązaniu z ich terminami, przypadającymi według różnych kalendarzy – każda z trzech religii w innym momencie sytuuje początek świata, inaczej też odmierza czas. Inaczej nazywają się miesiące. Oprawę graficzną kalendarza stanowią zdjęcia Poznania.
W kalendarzu zaznaczone są najważniejsze święta trzech religii, dni poszczególnych modlitw, (jak niedziela, szabat, dzień zgromadzenia). Wyjaśnione jest znaczenie poszczególnych modlitw, ich rodzaje i znaczenie. W części chrześcijańskiej wyszczególnione są święta katolików, prawosławnych, starokatolików i protestantów.
Adnotacjom dotyczącym świąt trzech religii towarzyszą te dotyczące najważniejszych polskich świąt narodowych oraz innych ważnych dni, jak Dzień Babci czy Dziadka.
To dopiero początek
Zeszłoroczna, pierwsza edycja wydrukowana została w nakładzie 3500 egzemplarzy, ale zainteresowanie było tak wielkie, że konieczny był dodruk. W tym roku w pierwszej odsłonie wydrukowano 5000 egzemplarzy, ale wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski ma nadzieję, że i tym razem bez dodruku się nie obejdzie.
Rok temu, pierwsza edycja kalendarza została zaprezentowana przez poznańskich muzułmanów, dzisiaj druga miała premierę w siedzibie gminy żydowskiej. Przy okazji, jak zaznacza Alicja Kobus, kierująca gminą, od połowy grudnia gmina jest zupełnie niezależna, tak, jak przed 1939 rokiem.
W tym roku kalendarz po raz pierwszy trafi do szkół, by promować znajomość innych wyznań i harmonijne ich współżycie, być przeciwwagą wobec potencjalnych konfliktów i przeciwdziałać ignorancji. Szczególne znaczenie mają tu klasy, w których są uczniowie różnych wyznań. Było to możliwe dzięki współpracy Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania.
Druk kalendarza wspiera miasto Poznań, finansując wydawnictwo, bezpłatne dla użytkowników. W tym roku poznański podatnik wydał na to 22 tysiące złotych. Poznański kalendarz wzorowany jest na podobnym przedsięwzięciu, które po raz pierwszy zostało zorganizowane w Katowicach. Wiceprezydent Wiśniewski zapowiada, że w Poznaniu takie, ekumeniczne kalendarze będą drukowane co roku.
Gdzie szukać?
Kalendarz można otrzymać w siedzibie Urzędu Miasta, punktach informacji kulturalnej (Plac Wolności) i turystycznej (Stare Miasto), w meczecie, synagodze, oraz parafii i klasztorze oblatów. Można go też szukać na stronie www.misyjne.pl.
darp