piątek, 19 kwietnia

Jest kasa, będzie tramwaj

Fot. UMP

Umowa o unijnym dofinansowaniu projektowanej trasy tramwajowej na Naramowice została dzisiaj podpisana. Oznacza to, że na tramwaj trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale już jest bliżej, niż dalej. Inwestycja powinna się zakończyć w przeciągu czterech lat – ocenia prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Długość nowej linii, prowadzącej od istniejącej pętli na Wilczaku na pozbawione dziś tramwaju Naramowice, to 3,3 kilometry. Będzie też wybudowany wiadukt nad ulicą Lechicką, dziś skutecznie oddzielającą Winogrady od Naramowic. Przystanki będą wyposażone w monitoring, powstaną też przy nich parkingi rowerowe.

Fot. D. Preiss

Koszt całości to ponad 264 miliony złotych, z czego fundusze europejskie pokryją 110 milionów, a więc niemal połowę. Do wybudowania trasy jest więc już bliżej niż dalej, a zwłaszcza do jej pierwszego etapu, na który umowa o dofinansowaniu została dzisiaj podpisana. W planach są jeszcze kolejne etapy: połączenie linią tramwajową Wilczaka z centrum miasta przez Garbary, oraz przedłużenie torów w stronę granicy miasta.

Fot. UMP

– Dobra infrastruktura komunikacyjna to zdrowy kręgosłup miasta, dlatego podpisanie umowy to dla nas wszystkich wielka rzecz – mówi wojewoda Zbigniew Hoffmann. To już kolejne dofinansowanie, które trafi do Poznania. To dowód na to, że rząd dba o dobro wspólne, dobro poznaniaków – uważa wojewoda. Prezydent Jaśkowiak podkreśla, że w tej kwestii są z wojewodą zgodni, mimo różnic opcji politycznej.

Przypomnijmy, że budowa trasy tramwajowej do Naramowic była najważniejszą z obietnic wyborczych prezydenta Jaśkowiaka, gdy ubiegał się o to stanowisko.

 darp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *