czwartek, 25 kwietnia

Dużo strachu, więcej szczęścia

Tramwaj linii 23 wykoleił się dziś ulicy Marcinkowskiego. Do wypadku doszło tuż po godzinie 11. Nie było to zwykłe wykolejenie: na narożniku Podgórnej i Marcinkowskiego tramwaj wyskoczył z szyn i pojechał dalej prosto, aż zatrzymał się na witrynie sklepu.

Na szczęście, nikt poważnie nie ucierpiał. Lekkie obrażenia odniósł tylko motorniczy. Uszkodzony został przód tramwaju, niestety, był to nowy, niskopodłogowy Tramino. Naprawy wymaga też witryna sklepu, sunący tramwaj uszkodził również po drodze samochód osobowy.

Torowisko ani sieć trakcyjne nie zostały uszkodzone, więc wstrzymany ruch tramwajów udało się przywrócić po dwóch godzinach objazdów, tuż po 14. Wypadek okazał się bardziej spektakularny niż groźny, ale można mówić o szczęściu, bo gdyby wagon był zatłoczony, albo na jego drodze znaleźli sie ludzie mogło dojść do tragedii.

Na miejscu wypadku, obok służb ratowniczych, pojawił się prezydent Jacek Jaśkowiak. Przyczyny wypadku zbada, jak zwykle w takich okolicznościach, specjalna komisja. Sądząc z uszkodzeń, tramwaj wjechał w zakręt zbyt szybko. Wiadomo, że prowadzący  pojazd był trzeźwy. Wśród przypuszczalnych przyczyn wymienia się zasłabnięcie, lub zaśnięcie motorniczego.

darp

Galeria zdjęć:

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *