sobota, 20 kwietnia

Dron znowu zapuszcza żurawia

fot. UMP

Obloty przy użyciu specjalistycznego drona, polującego na spalających w piecach śmieci i substancje wydzielające toksyczne wyziewy zostały wznowione.

Po dwóch edycjach akcji, realizowanych w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego, miasto zdecydowało się na kontynuację projektu co najmniej przez okres dwóch lat. Pierwsze pomiary rozpoczęły się w czwartek i odbywały się w godzinach wieczornych.

fot. UMP

Dron będzie latał na terenie całego miasta – z uwzględnieniem tych dzielnic, gdzie występuje najwięcej interwencji związanych ze spalaniem w systemach grzewczych. Obloty będą prowadzone do wiosny, ponownie wystartują jesienią. Podobnie zaplanowano to w roku 2022 – akcja będzie realizowana w I i IV kwartale.

fot. UMP

Za realizację przedsięwzięcia będzie odpowiadać wyłoniony w przetargu wykonawca – konsorcjum, w skład którego wchodzą firmy Tomkov Sp. z o.o. oraz LTA Design (realizator dwóch poprzednich akcji). Umowa została zawarta na 2 lata i obejmuje 130 dni pomiarowych. Podobnie jak w 2020 r. obloty będą odbywać się również w godzinach wieczornych i późnopopołudniowych.

Głównymi celami projektu są zwrócenie uwagi mieszkańców na temat jakości powietrza oraz prewencja. Dron pomaga w skuteczniejszym wykrywaniu przypadków łamania prawa i karaniu osób zatruwających środowisko.

fot. UMP

Jest narzędziem wspomagającym strażników miejskich, pozwalającym namierzyć domostwa, gdzie dochodzi do spalania materiałów niedozwolonych – zarówno odpadów, jak i opału niezgodnego z wymaganiami uchwały antysmogowej (czujnik podpięty do drona pozwala wykryć w spalinach emitowanych z komina danej posesji związki chemiczne charakterystyczne dla spalania odpadów).

W akcji badania jakości powietrza przy użyciu drona uczestniczą strażnicy Eko-patrolu. Funkcjonariusze prowadzą szczegółowe kontrole posesji, w których mogło dojść do spalenia materiałów niedozwolonych zgodnie ze wskazaniem aparatury pomiarowej. Sprawdzają, jakiego rodzaju paliwa poznaniacy używają do ogrzewania mieszkań i domów – np. czy w piecach i kotłach nie dochodzi do spalania odpadów (styropianu, plastikowych butelek, odzieży, lakierowanego drewna ze starych mebli itp.).

fot. UMP

Za spalanie odpadów w domowych paleniskach grożą poważne konsekwencje. Osoba, która w ten sposób łamie prawo, może zostać ukarana mandatem do 500 zł. Sprawa może też zostać skierowana do sądu.

mik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *