Społecznicy, gospodarze ogrodu Kolektyw Kąpielisko z Parku Kasprowicza, protestują przeciwko miejskim planom zamiany tej przestrzeni w betonowy tor wrotkarski. Dzisiaj protestujący pikietowali przez gmachem Urzędu Miasta na Placu Kolegiackim.
Tor wrotkarski jest przedsięwzięciem, które wygrało konkurs na finansowanie z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Tyle, że pierwotnie zlokalizowany miał być gdzie indziej – wzdłuż ulicy Reymonta.
Wskutek decyzji Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji lokalizacja przyszłego toru została zmieniona, właśnie na Park Kasprowicza. Tyle, że od dawna nie ma tam nieużytków i chaszczy. Owszem, były do roku 2014, ale od tego czasu terenem zaopiekowali się społecznicy. Powstał ogród społeczny Kolektyw Kąpielisko.
Ogród urządzili od zera
W ciągu trzech lat funkcjonowania ogrodu mieszkańcy urządzili w nim: część edukacyjną, gdzie rośliny otrzymały opisy botaniczne, część ogród z roślinami jadalnymi, a także część piknikową – stoły i murowany piec grillowy. Jest też tak zwana część permakulturowa: łąka kwietna i rabaty dla owadów – zapylaczy, hotele dla pszczół.
Jest też miejsce zabaw dla dzieci, drewniana scena, miejsca dla kina plenerowego i karmniki dla ptaków. Na terenie ogrodu Kolektyw Kąpielisko zinwentaryzowane zostały 42 gatunki ptaków, w tym dwa rzadkie – dzięcioł zielony i wilga. Społecznicy podkreślają, że cały ogród powstał dzięki ich pracy i zaangażowaniu prywatnych pieniędzy.
W ogrodzie odbyło się dotąd między innymi: 110 otwartych warsztatów dla mieszkańców, 12 warsztatów dla uczniów i przedszkolaków, 21 seansów filmowych, 10 wystaw i 15 wycieczek po dzielnicy.
Ogród otwarty jest codziennie. Najczęściej odwiedzają go, co zrozumiałe, mieszkańcy Łazarza, wstęp jest jednak otwarty dla każdego. Jest ważnym miejscem integracji społecznej – cennym szczególnie dla mieszkańców starszych i zagrożonych wykluczeniem społecznym, ale i dla na przykład studentów i młodzieży, mających dla siebie niewiele miejsc w całej dzielnicy.
Nikt ich nie pytał
POSIR proponuje, by ogród zastąpić… zielenią na dachu pływalni, co dowodzi całkowitego niezrozumienia idei ogrodu społecznego. Ze względów planistycznych, betonowy tor wrotkarski nie może powstać w pierwotnej lokalizacji, stąd projekt został „przyklejony” do projektu krytej pływalni w Parku Kasprowicza.
Mieszkańcy protestuje między innymi przeciw wycince aż 300 drzew, związanej z planowaną inwestycją. Podkreślają, że zniweczy to walory ekologiczne Parku Kasprowicza, przez co znikną między innymi siedliska ptaków.
Dodają, że na etapie planowania nie zostali o niczym poinformowani, nie przeprowadzono konsultacji społecznych.
Dzisiaj społecznicy z Kolektywu Kąpielisko wręczyli petycję w swojej sprawie prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi. Oczekują, że wszelkie inwestycje w Parku Kasprowicza będą konsultowane z mieszkańcami. Wskazują, że park to nie jedyny problem. Kolejnym mogą być plany urządzenia wielkiego parkingu na terenie dawnych torów łuczniczych, też na obrzeżach Parku Kasprowicza.
Więcej na stronie: htpps://www.facebook.com/stopbetonowymparkom/
Darek Preiss
