Poznańskie schronisko dla zwierząt, było pierwszym w Polsce wybudowanym od podstaw obiektem tego rodzaju. Współczesne standardy opieki nad zwierzętami są już jednak zupełnie inne, potrzebne więc jest nowe. I powstanie – zostanie otwarte najdalej za dwa lata.
– Schronisko przy ulicy Bukowskiej istnieje od 1964 roku. Było pierwszym zbudowanym od podstaw schroniskiem dla zwierząt w Polsce. W ciągu 50 lat bardzo się zmieniło, ale jak na dzisiejsze czasy jest anachroniczne i niedostosowane do obecnych standardów. Brakuje w nim miejsca między innymi na rosnącą liczbę kotów. Już niedługo warunki życia zwierząt znacząco się poprawią. Cieszymy się, że ta ważna inwestycja przechodzi w fazę realizacji – mówi Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania.
Lepszy standard, więcej miejsca
Dzisiaj przy Bukowskiej przebywa około 320 zwierząt – 150 psów, 160 kotów, trzy króliki i jedna myszka. Liczby te codziennie się zmieniają, bo codziennie trafiają do schroniska nowe zwierzęta, z drugiej strony codziennie odbywają się adopcje, swoje zaginione zwierzęta odbierają też właściciele. W nowym schronisku będzie miejsca dla 250 psów i takiej samej liczby kotów.
Psy będą mieszkać w ogrzewanych pomieszczeniach z obszernymi wybiegami. Co ważne, nie będą widzieć się nawzajem, co ma zapobiegać nieustannemu szczekaniu.
Polepszy się także kotom – większość z nich przebywa teraz w klatkach. W nowym schronisku będą one miały do dyspozycji szereg kameralnych kociarni, zyskają więc znacznie więcej swobody. Dzisiaj kociarnia jest zaimprowizowana i malutka, więc przebywa tam tylko garstka zwierząt.
Będą też miejsca dla innych gatunków, jak króliki czy szczury – przy Bukowskiej w ogóle nie ma dla nich miejsca.
Bardzo ważną częścią nowego schroniska będzie nowe zaplecze weterynaryjne – na miarę XXI wieku. Poprawi się też sytuacja epidemiologiczna – raz, że zwierzęta nie będą przebywać w tłoku, dwa, że chore zostaną oddzielone od zdrowych. Dzisiaj nie ma na to miejsca.
Więcej niż schronisko
Nowy obiekt to będzie nie tylko schronisko – zgodnie ze współczesnym standardami, będzie miało znacznie więcej funkcji: roboczo obiekt nazwano Poznańskim Centrum Zwierząt.
– Schronisko ma być miejscem, do którego przychodzi się nie tylko, aby adoptować czworonogi czy poszerzyć swoją wiedzę na ich temat. Nowo wybudowany obiekt stanie się prawdziwym centrum zwierząt. Będzie tam można skorzystać z usług specjalistów, na przykład lekarza weterynarii, psiego fryzjera czy trenera, lub ciekawie spędzić czas ze swoim pupilem – wylicza Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych. – Obok schroniska powstaną tez wybiegi dla psów, atrakcje dla dzieci i pole grillowe. Wybudowana zostanie też odrębna droga i parking.
Mankamentem nowego obiektu będzie, niestety, odległość od centrum i nie najlepszy dojazd komunikacją publiczną.
– To będzie najbardziej innowacyjne schronisko dla zwierząt w Polsce. Tworząc jego projekt korzystaliśmy ze wzorców stosowanych na zachodzie Europy – podkreśla Maciej Dźwig.
Miasto sypnie groszem
Koszt całej inwestycji to około 38 milionów złotych. Pieniądze będą pochodziły z budżetu miasta.
Działka przy Bukowskiej, na której funkcjonuje dzisiejsze schronisko po otwarciu nowego zostanie sprzedana pod budownictwo mieszkaniowe. Pieniądze uzyskane z tej transakcji zasilą budżet budowy nowego schroniska.
Przetarg na budowę schroniska wygrała firma Pekabeks Bet S.A. – Jako jedna z największych firm branży budowlanej z polskim kapitałem i główną siedzibą w Poznaniu, trudno nam sobie wyobrazić lepszy sposób na rozwój współpracy z miastem. Wiele lat czekaliśmy, by zrobić projekt o tak dużym znaczeniu społecznym dla Poznania – jego mieszkańców, a w szczególności „braci mniejszych”- i to się właśnie teraz realizuje – mówi Przemysław Borek, prezes Pekabeksu. – Kontakt ze zwierzętami ubogaca nasze życie, wnosi w nie wiele radości. Porzucenie ich i skrzywdzenie jest jedną z najsmutniejszych przywar ludzkości, dlatego mam nadzieję, że nowe schronisko będzie dla nich lepszym, szczęśliwszym miejscem, a zaplanowane tam zajęcia edukacyjne dla mieszkańców będą wpływać na przyszłą poprawę ich losu.
Prezes zapowiada, że wykonawca postara się przyspieszyć termin otwarcia nowego schroniska. Na początek firma zafundowała istniejącemu schronisku zapas karmy dla zwierząt.
Zobacz galerię zdjęć
darp