sobota, 20 kwietnia

Będzie bezpieczniej, tylko kiedy?

fot.Elanna

Prawdopodobnie już w przyszłym roku uda się zwęzić do jednego pasa ruchu w każdym kierunku ulice Głogowską – od lat słusznie uważaną za ulicę – zabójczynię – zbierającą w Poznaniu śmiertelne żniwo.

Zwężenie nie będzie dotyczyło okolic skrzyżowań, ale tych najbardziej niebezpiecznych miejsc, gdzie szerokość ulicy nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa – tak przynajmniej obiecuje wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.

Miejsc niewiele mniej niebezpiecznych niż Głogowska jest w Poznaniu wiele: na przykład Rondo Śródka – miało być przebudowywane już jakiś czas temu – jego geometria i archaiczna sygnalizacja świetlna wręcz prowokuje do wypadków, mimo, że piesi muszą przemykać przejściami podziemnymi niczym szczury. Tu, niestety, prezydent Wiśniewski nie ma dobrych wiadomości – termin przebudowy tego miejsca nie jest jeszcze znany.

Problemów jest zresztą więcej – forsowana z pijackim uporem szara kolorystyka tzw. mebli miejskich, jest wyjątkowo niebezpieczna w przypadku elementów bezpieczeństwa ruchu, zwyczajnie niewidocznych, zwłaszcza o zmroku.

Co prawda Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu zapewnia, że elementy odblaskowe dodawane do szarości są wystarczające, z relacji pieszych kierowców i rowerzystów, którzy z nami rozmawiali wynika jednak, że jest inaczej.

Nie oznacza to, że miasto nic nie robi dla bezpieczeństwa ruchu na ulicach. Buduje się coraz więcej sygnalizacji świetlnych oraz aktywnych i doświetlanych przejść dla pieszych.

fot.Elanna

Dane przedstawione ostatnio przez policję i pokazujące wzrost popełnianych wykroczeń przez kierowców, szczególnie wobec pieszych, są porażające – dosadnie komentuje prezydent Wiśniewski. Przygotowując różne rozwiązania, na pierwszym miejscu stawiamy zawsze na bezpieczeństwo pieszych. To oni, podobnie jak rowerzyści, należą do najmniej chronionych uczestników ruchu. W kontakcie z każdym pojazdem zawsze stoją na straconej pozycji. Musimy zapewnić im więc możliwie jak największe bezpieczeństwo. Będziemy działać zdecydowanie – mówi prezydent. Tak mocne słowa na konferencjach prasowych padają rzadko.

Wiosną Zarząd Dróg miejskich zlecił firmie Siemens (zajmującej się między innymi programowaniem sygnalizacji świetlnych i organizacją ruchu) opracowanie kilka wariantów organizacji ruchu.

Jeszcze w tym miesiącu projekty zostaną przestawione do zaopiniowania Radom Osiedli.  Docelowy projekt organizacji ruchu zostanie opracowany w pierwszej połowie przyszłego roku, a w drugiej połowie będzie wprowadzony w życie, uwzględniając przyszłe potrzeby, np. wprowadzenie szerszych tramwajów.

Planowane będzie m.in. dostosowanie przekroju jezdni do przepisów, budowa azyli dla pieszych, wyznaczenie miejsc dla dostaw, oraz elementy wymuszające ograniczenie prędkości. W dalszym etapie powiększony zostanie przystanek tramwajowy przy rynku Łazarskim (zarówno jego szerokość, jak i długość, uwzględniając obsługę w przyszłości tramwaju 45 m).

Nie ma możliwości, żeby zgodnie z przepisami prawa wytyczyć na ulicy Głogowskiej dwa pełnowymiarowe pasy ruchu – podkreśla Mariusz Wiśniewski – Jeśli mielibyśmy to zrobić, musiałoby się to odbyć kosztem miejsc parkingowych, chodników, a w niektórych miejscach – nawet wyburzenia kamienic. Dostosowanie szerokości jezdni jest konieczne. Jeśli jednak chcemy działać odpowiedzialnie i rzetelnie, wszelkie zmiany muszą wynikać ze specjalistycznych analiz, nie mogą mieć charakteru happeningowego.

Trudno jednak  oprzeć się wrażeniu, że to właśnie działania happeningowe zwracają uwagę władz miasta na zagrożenia, dla przeciętnego przechodnia widoczne gołym okiem od lat.

Jednym z postulatów happenerów było to, by sygnalizacje świetlne działały przez całą dobę . Jeszcze zanim na Głogowskiej nastąpią powyższe zmiany, w ramach doraźnych prac sygnalizacje będą działać również nocą. Prędkość zostanie ograniczona do 40 km/h, a policja przeprowadzać będzie kontrole prędkości na specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Ta deklaracja władz miasta wskazuje, że happeningi mają jednak sens.

Bezpiecznie do szkoły

Prowadzona od kilku lat akcja polega na systematycznym sprawdzaniu dróg prowadzących do szkół oraz na wprowadzaniu stałych organizacji ruchu w ich rejonie. Zmiany dotyczą nie tylko bezpiecznych przejść dla pieszych, ale także kwestii parkowania i prędkości pojazdów. Nad akcją czuwa radny Marek Sternalski, przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania Rady Miasta.

Jak informuje Urząd Miasta, nowe rozwiązania zostały już wprowadzone przy szkołach podstawowych: nr 52 na ul. Fabianowo, nr 9 na ul. Łukaszewicza, nr 10 na ul. Bosej, SP nr 38 oraz SP nr 83 znajdujących się na ul. Brandstaettera, SP nr 69 na ul. Jarochowskiego, a także przy SP Cogito w rejonie ulic Brzask / Sierakowska.

W następnej kolejności w latach 2020-2021 zostaną wprowadzone projekty, które zostały już zatwierdzone przez Miejskiego Inżyniera Ruchu i dotyczyć będą: SP nr 4 na ul. Rawickiej, SP nr 55 na ul. Szpaków, SP nr 56 na ul. Tarnowskiej, SP nr 74 na ul. Trybunalskiej, SP nr 90 na ul. Chociszewskiego i Niepublicznej Szkoły Podstawowej Da Vinci przy ul. Golęcińskiej 9.

W trakcie przygotowywania znajdują się projekty dla szkół: nr 48 na ul. Sarmackiej oraz nr 70 na ul. Pięknej.

Na początku 2020 roku powinien zakończyć się audyt bezpieczeństwa ruchu Miejskiego Inżyniera Ruchu przy udziale Zarządu Dróg Miejskich, Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu oraz Straży Miejskiej Miasta Poznania dla wszystkich szkół podstawowych na terenie miasta. Od jego wyników zależeć będzie, jakie zmiany zostaną wprowadzone przy kolejnych szkołach w najbliższych trzech latach.

fot.Elanna

Zaproponowałem poprawkę do budżetu miasta: chodzi o przeznaczenie 750 tys. zł na poprawę bezpieczeństwa w miejscach, gdzie dzieci idą do szkoły – mówi radny Sternalski – Wraz z Zarządem Dróg Miejskich i Miejskim Inżynierem Ruchu rozmawiamy o tym, które miejsca są najbardziej newralgiczne. Zaproponowana suma nie rozwiąże oczywiście problemu, ale pomoże polepszyć bezpieczeństwo na najważniejszych odcinkach.

Nie tylko Głogowska

Łazarz, jest, niestety, miejscem, gdzie śmierć zbiera największe w Poznaniu żniwo, zwłaszcza wśród pieszych.

Ponadto trwają prace związane z przygotowaniem dokumentacji dla przebudowy skrzyżowania Hetmańska/Dmowskiego. Obecnie funkcjonuje tam czasowa organizacja ruchu poprawiająca bezpieczeństwo. Do końca 2019 roku ma zostać przygotowany projekt, natomiast jego wprowadzenie w życie nastąpi wiosną przyszłego roku.

Przez cały rok prowadzone są przeglądy oznakowania, uzupełniane lub naprawiane są barierki i znaki, odmalowywane są linie na jezdniach czy pasy w okolicach placówek oświatowych.

W ramach pilotażu przygotowywany jest projekt tzw. “ulic przyszkolnych” polegający na ograniczeniu ruchu samochodowego przed szkołą, co zwiększy bezpieczeństwo uczniów. Zakłada on tymczasowy zakaz wjazdu w godzinach przed rozpoczęciem lekcji. Jest to model zaczerpnięty z Wiednia.

Miejski Inżynier Ruchu wspólnie z Wydziałem Oświaty wytypował dwie szkoły podstawowe do objęcia pilotażem projektu. Są to: SP nr 38 oraz SP nr 83 znajdujące się na ul. Brandstaettera.

Projekt ma być gotowy w tym roku, a w przyszłym, po konsultacji z dyrekcjami i rodzicami z obu szkół, pilotażowo wprowadzony.

fot.Elanna

Podobnie jak to było w Wiedniu, ulica będzie czasowo zamykana – mówi Łukasz Dondajewski. – Wstępnie między godziną 7:45 a 8:00, bo tym czasie najwięcej uczniów przychodzi do szkoły, ale ta godzina może być oczywiście modyfikowana w zależności od potrzeb. Zamknięcie ulicy ma zapewnić uczniom bezpieczne dotarcie na lekcje.

Po raz kolejny, choć z oporami, magistrat odwołuje się do rozwiązań stosowanych powszechnie w krajach dużo bardziej od nas cywilizowanych.

Sygnalizacje świetlne

W 2019 r. trwały prace dotyczące poprawy bezpieczeństwa poprzez przebudowę lub budowę nowych sygnalizacji świetlnych. Dotychczas zakończono je w następujących lokalizacjach: Głogowska / Hetmańska, Chociszewskiego / Kasprzaka, Szwedzka/droga wewnętrzna, rondo Kaponiera, Kulasa / Solna, rondo Żegrze (i inne w ramach GTR), Serbska – Pasterska, Reymonta / Chociszewskiego, Grunwaldzka / Matejki oraz Grunwaldzka / Śniadeckich.

fot.Elanna

Ponadto zostały zatwierdzone – lub są w trakcie – następujące projekty stałych organizacji ruchu, dotyczące sygnalizacji świetlnych: Hetmańska / Dmowskiego, Bałtycka / Leśna, Grunwaldzka / Piwoniowa, Naramowicka / Dzięgielowa, Szwajcarska / pętla tramwajowa Folwarczna, Zamenhofa / Jastrzębia, Jarochowskiego / Hetmańska, a także Nad Wierzbakiem / al. Wielkopolska i Wojska Polskiego.

 Doświetlanie i aktywne przejścia dla pieszych

Lista przejść do priorytetowego doświetlenia została opracowana na podstawie policyjnej listy wypadków na przejściach dla pieszych w Poznaniu, kontroli okresowych MIR i zgłoszeń rad osiedli i mieszkańców.

Aby poprawić bezpieczeństwo pieszych na przejściach, wprowadza się tzw. oznakowanie “aktywne”. Polega ono na zamontowaniu detektora, który w momencie zbliżania się pieszego do krawędzi jezdni uruchamia odblaski zatopione w asfalcie oraz umiejscowione po obu stronach przejścia listwy pulsujące światłem.

Doświetlenie przejść dla pieszych oraz oznakowanie aktywne pojawiło się  w następujących lokalizacjach: ul. Droga Dębińska przy nr 27, ul. Główna przed Krańcową, al. Wielkopolska od Klin do Parku Sołackiego oraz ul. Arnikowa.

W trakcie procedury przetargowej znajdują się przejścia dla pieszych zlokalizowane na ulicach: Naramowicka przy skrzyżowaniu z ul. Jasna Rola, Bolka (przy posesji nr 166, 176, 216), Krygowskiego przy skrzyżowaniu z ul. Skałkowskiego, Piątkowska przy Koronnej / Nasiennej oraz przy wjeździe do dyskontu przy ul. Milczańskiej 18.

W tym roku zamontowano aktywne oznakowanie przy ulicach: Droga Dębińska przy pływalni, Gnieźnieńska 21, Grunwaldzka / Marszałkowska, Główna przed Krańcową, Murawa przy Castoramie, Estkowskiego przy Katedrze oraz Dąbrowskiego / Szamotulska.

Wymiana i montaż nowej infrastruktury

Zarząd Dróg Miejskich w 2019 roku, w ramach środków własnych oraz pozyskanych od Rad Osiedli czy budżetu obywatelskiego, przeznaczył kwotę 1,87 mln zł na wymianę i montaż nowej infrastruktury, tj. na wymianę barierek w okolicy szkół i przejść dla pieszych oraz na progi zwalniające. Zamontowano m.in. 1000 słupków, 460 metrów barierek, a także za ok 300 tys. zł wymalowano 450 metrów barierek i słupków. W 56 lokalizacjach zamontowano – na wniosek rad osiedli i dzięki poprawkom radnych miejskich – progi zwalniające za ok 750 tysięcy zł.

W 33 lokalizacjach – dzięki projektom z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego “Urbanator dla Rataj” oraz “Bezpieczna grunwaldzka droga do szkoły i przedszkola – zamontowano progi zwalniające (Grunwald – 415.000 zł, Rataje – 375.000 zł). Ustawiono także 30 luster poprawiających widoczność.

Zmiany stałych organizacji ruchu, poprawiających bezpieczeństwo ruchu drogowego i komfort poruszania się wszystkich uczestników, następują także w ramach realizowanych przez miasto inwestycji drogowych. Te najważniejsze realizowane w 2019 r. to: Święty Marcin, most Lecha, GTR, plac Kolegiacki, droga rowerowa wzdłuż Grunwaldzkiej, ul. Jackowskiego, ul. Palacza oraz ul. Mickiewicza. Szkoda, że w skali miasta takich miejsc jest wciąż tak mało.

Działania Miejskiego Inżyniera Ruchu

Przez ostatnie cztery lata biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu zatwierdziło 2100 projektów stałej organizacji ruchu, z czego tylko od kwietnia tego roku siłami własnymi MIR przygotował ich – 131.

– Wprowadzając stałe organizacje ruchu skupiamy się przede wszystkim na zwiększeniu poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego – podkreśla Łukasz Dondajewski – Zmiany mają na celu zwiększenie wzajemnej widoczności i ograniczenia prędkości pojazdów, a także poprawę komfortu poruszania się pieszych m.in. poprzez przesunięcie parkowania z chodnika na jezdnię.

Wszystkie te zmiany przygotowywane są na podstawie danych wynikających z kontroli okresowych MIR, wniosków służb oraz mieszkańców (rad osiedli). Niestety nawet najwyższe zaangażowanie urzędników, mundurowych i społeczników nie wystarczy, by zmienić Poznań w miasto bez wypadków drogowych. To cel, który można osiągnąć wyłącznie dzięki wspólnemu działaniu wszystkich użytkowników ruchu: kierowców, rowerzystów i pieszych.

Zero tolerancji dla piratów

W ubiegłym roku na terenie miasta i powiatu w wypadkach drogowych zginęło 46 osób – mówi kom. Przemysław Kusik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. – Stan bezpieczeństwa na poznańskich drogach ulega poprawie, ale wiele jeszcze trzeba zmienić, ponieważ dążymy do wizji zero. Niestety polskie drogi są dziś strefą wojny. Sprawcami wypadków nie są tylko 20-latkowie w starych BMW, to ludzie w każdym wieku.

fot.Elanna

Dlatego działania, które podejmujemy wspólnie z miastem, nie będą delikatne. Chcemy drastycznie poprawić bezpieczeństwo. Potrzebne są też konkretne zmiany w prawie ogólnopolskim. Potrzebujemy obowiązkowych badań kierowców, refleksji nad tym, czy prawo do odmowy przyjęcia mandatu jest niezbędne, czy pouczenia są potrzebne, skoro z doświadczenia wiemy, że nic nie dają. Apeluję do wszystkich mieszkańców miasta: pamiętajmy, że sami jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo.

Aby zwiększyć bezpieczeństwo, przedstawiciele Miasta Poznań w najbliższym czasie spotkają się z władzami Jaworzna – jedynego miasta w Polsce, któremu udało się urzeczywistnić “wizję zero” – czyli wyeliminować śmiertelne wypadki drogowe.

Niestety, w skali miasta Poznania statystyki wyglądają dużo gorzej, niż w powiecie. Pozostaje mieć nadzieję, że policja poważnie weźmie się do dzieła. Przykład Jaworzna, gdzie mija kolejny rok bez śmiertelnych ofiar pokazuje, że jest to możliwe.

darp

[poll id=”21″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *